W ostatnim czasie dziewczyny z pierwszoligowej drużyny Dojlid rozegrały dwa kolejne mecze w ramach rundy rewanżowej. Nieco ponad tydzień temu rozgromiły na wyjeździe KS Stellę Niechan Gniezno 10:0, a w ubiegłą sobotę zremisowały z zespołem UKS Chrobry Międzyzdroje. 

Wysokie zwycięstwo z Gnieznem nie było dla nikogo zaskoczeniem – w pierwszej rundzie Dojlidy uzyskały z rywalkami dokładnie ten sam wynik. Gniezno zajmuje aktualnie ostatnie miejsce w tabeli i wszystko wskazuje na ich nieunikniony spadek z ligi. 

Kolejny przeciwnik naszych dziewczyn okazał się znacznie bardziej wymagający. Chociaż drużyna z Miedzyzdrojów zajmuje ósme miejsce w tabeli, to ponownie zagrała z nami bardzo wyrównane spotkanie. 

„Remis z Międzyzdrojami uznać trzeba za rozczarowujący. Dziewczyny nie zagrały najlepiej i ciężko wskazać tu jednego winnego. Kamila Gryko i Zuzia Borek przegrały swoje oba pojedynki singlowe, porażkę zaliczyła również Karolina Hołda. Najlepiej zagrała Julka Jackowska, która zapewniła drużynie komplet punktów. Chociaż końcowy wynik zdecydowanie nie cieszy, to takie spotkania są bardzo potrzebne. Przy słabszej dyspozycji zawodniczek lepiej widać, które elementy wymagają poprawy i nad czym należy skupić się w nadchodzących treningach.” – komentuje trener Marcin Jarkowski.

Bądź co bądź, sytuacja w której remis nazywamy rozczarowaniem do złych nie należy. Dojlidy niezmiennie prowadzą w tabeli, a do końca rundy rewanżowej pozostały już tylko trzy kolejki. Gorąco zachęcamy do śledzenia dalszych poczynań drużyny dziewczyn!

UKS Dojlidy Białystok – KS Stella Niechan Gniezno 10:0 [wyniki szczegółowe]
UKS Chrobry Międzyzdroje – UKS Dojlidy Białystok 5:5 [wyniki szczegółowe]