W miniony weekend nasze dziewczyny rozegrały dwa kolejne spotkania w ramach grupy północnej I ligi kobiet. W sobotę zremisowały na wyjeździe z Energą Manekin Toruń, a dzień później wygrały 8:2 z LUKSem Agro-Sieć Chełmno. Dojlidy mają obecnie na koncie dwadzieścia trzy punkty z bilansem dziesięciu zwycięstw i trzech remisów, dzięki czemu niezmiennie prowadzą w tabeli.
Pierwszym rywalem Dojlid była Energa Manekin Toruń, która uległa nam nieznacznie w pierwszej rundzie przegrywając 4:6. Tym razem zespół z piernikowego miasta zagrał jeszcze lepiej niż poprzednio, dzięki czemu spotkanie zakończyło się remisem. Co ciekawe, wszystkie zdobyte przez nasze dziewczyny punkty pochodziły z drugiego stołu. Kompletem zwycięstw popisały się Julka Jackowska i Zuzia Borek. O słabszym dniu mówić mogą Karolina Hołda i Kamila Gryko, które przegrały wszystkie rozegrane pojedynki. Chociaż remis pozostawia pewien niedosyt, to nie można mówić tu o rozczarowaniu. Toruń jest jedną z najlepszych drużyn w lidze, a mecze wyjazdowe z reguły są bardziej wymagające.
Niedzielny mecz z Chełmnem przebiegł znacznie lepiej. Dojlidy oddały rywalkom tylko dwa punkty, poprawiając tym samym wynik z pierwszej rundy, w której wygrały 7:3. Jedyne porażki w spotkaniu odniosły Kamila Gryko i Julka Skwarek przegrywając swoje single kolejno 1:3 i 0:3. W ogólnym rozrachunku mecz przebiegł sprawnie i bez większych zaskoczeń, a dziewczyny dopisały sobie kolejne punkty do tabeli.
„Weekendowe mecze uważam za udane, chociaż pozostaje pewien niedosyt. Otarliśmy się o wygraną z Toruniem, w decydującym pojedynku Karolina Hołda prowadziła 10:7 w piątym secie z Mają Miklaszewską i niestety nie udało jej się „dowieźć” wyniku. Spotkanie z Chełmnem przebiegło gładko, nie było w nim żadnych większych zaskoczeń. Cieszy mnie, że Dojlidy pozostają niepokonane, ale zdaję sobie sprawę, że ewentualne baraże będą wymagały absolutnie najwyższej dyspozycji. Gratuluję dziewczynom dobrych występów, a już od dzisiaj wracamy do treningów.” – komentuje trener Marcin Jarkowski.
Kolejne pojedynki Dojlidy rozegrają jeszcze w tym miesiącu – 18 lutego pojadą do Gniezna, a tydzień później do Międzyzdrojów.
Energa Manekin Toruń – UKS Dojlidy Białystok 5:5
Błażejewicz Zuzanna – Hołda Karolina 3:1 (11:8, 8:11, 12:10, 11:7)
Miklaszewska Maja – Gryko Kamila 3:2 (11:6, 11:4, 10:12, 9:11, 11:3)
Błażejewicz/Miklaszewska – Gryko/Hołda 3:0 (11:3, 11:9, 11:6)
Błażejewicz Zuzanna – Gryko Kamila 3:0 (11:5, 12:10, 11:5)
Miklaszewska Maja – Hołda Karolina 3:2 (9:11, 11:9, 10:12, 11:7, 14:12)
Kluszewska Milena – Jackowska Julia 0:3 (5:11, 7:11, 9:11)
Jarkowska Aleksandra – Borek Zuzanna 1:3 (2:11, 9:11, 14:12, 6:11)
Kluszewska/Jarkowska – Skwarek/Borek 1:3 (4:11, 11:9, 4:11, 4:11)
Kluszewska Milena – Borek Zuzanna 2:3 (9:11, 11:8, 15:13, 4:11, 4:11)
Jarkowska Aleksandra – Jackowska Julia 1:3 (9:11, 7:11, 11:4, 4:11)
LUKS Agro-Sieć Chełmno – UKS Dojlidy Białystok 2:8
Drąg Marta – Gryko Kamila 2:3 (4:11, 11:8, 10:12, 16:14, 7:11)
Przybytkowska Wiktoria – Hołda Karolina 1:3 (11:13, 11:9, 2:11, 12:14)
Przybytkowska/Rogulska – Gryko/Hołda 1:3 (11:5, 3:11, 15:17, 6:11)
Drąg Marta – Hołda Karolina 0:3 (5:11, 7:11, 4:11)
Przybytkowska Wiktoria – Gryko Kamila 3:1 (11:8, 11:7, 6:11, 12:10)
Piłat Agnieszka – Jackowska Julia 1:3 (10:12, 9:11, 11:9, 6:11)
Rogulska Julia – Borek Zuzanna 0:3 (4:11, 7:11, 7:11)
Drąg/Piłat – Borek/Skwarek 1:3 (10:12, 11:7, 4:11, 8:11)
Piłat Agnieszka – Skwarek Julia 3:0 (11:6, 11:4, 11:4)
Rogulska Julia – Jackowska Julia 0:3 (3:11, 7:11, 5:11)